O zaskakującej wizji rosyjskiej historii politycznej (II)

O

W pierwszej części recenzji wystawy stałej w petersburskim Muzeum Historii Politycznej Rosji, zarysowałem dzieje placówki i omówiłem założenia koncepcyjne omawianej ekspozycji. Poniżej opisuję jej najważniejszą część, poświęconą dziejom Imperium Rosyjskiego od XIX w. do upadku caratu. Wspieram się szczegółowymi notatkami z kilku długich wizyt w muzeum i wydaną przez twórców wystawy broszurą (Буклет экспозиции «Человек и власть в России в XIX-XXI столетиях», Санкт-Петербург 2013). Przed zanurzeniem się w skomplikowaną materię zachęcam do przeczytania krótkiego hasła na stronie Encyklopedii Polski Petersburg, przedstawiającego historię adresu, pod którym muzeum ma siedzibę. Hasło przypomina o sygnalizowanym przeze mnie „polskim śladzie” tego miejsca (Czytelnik pamięta, że chodzi o legendarną gwiazdę baletu) i jest opatrzone skanami pięknych przedrewolucyjnych pocztówek.

Rosyjska historia polityczna do 1917 r. w wizji Muzeum Historii Politycznej Rosji

Reformy jako rezultat Rewolucji „odgórnej” – ideologia władzy

Widz wystawy Człowiek i władza w Rosji XIX-XXI w. zostaje rzucony od razu w środek akcji – zgodnie z obietnicą tytułu ekspozycji opowieść rozpoczyna się na początku dziewiętnastego stulecia (do zasadności obrania tego momentu za punkt wyjścia wrócę w kolejnej części recenzji, gdyż nie jest on żadnym aksjomatem). Ton narracji ustawia tytuł pierwszej sekcji wykorzystujący Puszkinowską formułę o cudownym początku epoki aleksandryjskiej (wiersz Posłanie do cenzora). Przedstawia ona projekt fundamentalnej reformy struktur władzy, zainicjowany w dobie panowania Aleksandra I (1777-1825), tj. od 1801 r. po zabójstwie jego ojca Pawła I (ur. 1754). Rosyjski władca został ukazany jako nieodrodny wnuk Katarzyny II Wielkiej (1729-1796), kontynuator dzieła autorki tzw. Nakazu, czyli inspirowanej ideami oświeceniowymi instrukcji z wytycznymi dla członków komisji kodyfikacyjnej, która miała usprawnić system administracyjny i sądowniczy XVIII-wiecznej Rosji.

O takiej intencji najlepiej świadczy ułożenie drukowanego wydania Nakazu obok rękopisu opracowanego w latach 1818-1819 projektu ustawy zasadniczej Imperium Rosyjskiego pod kierunkiem Nikołaja N. Nowosilcowa (1761-1838; skojarzenie Czytelnika z III częścią Dziadów jest jak najbardziej trafne). Z tego pierwszego autorzy wystawy zacytowali fragment o równości wszystkich obywateli (tak!) wobec prawa w monarchii absolutnej, ukierunkowującej ich czyny w stronę dobra. Z tego drugiego – artykuł ustawy przewidujący powołanie do życia organu przedstawicielskiego. W wystawowym ujęciu mottem rządów Aleksandra I są jego słowa z młodzieńczego listu do wychowawcy, Frédérica-Césara Laharpe’a (1754-1838), w którym zapewniał, że jego panowanie przybrałoby formę „rewolucji urzeczywistnionej przez legalną władzę”, prowadzącą Rosję do wolności i „chroniącą ją przed wszelkimi zamachami despotyzmu i tyranii”.

Wyjąwszy cara, głównym bohaterem pierwszej sekcji jest Michaił M. Sperański (1772-1838), wywodzący się z niższych warstw społecznych (syn duchownego) reformator-wizjoner z wielkimi zasługami dla kształtowania kultury prawnej w Rosji. Zarówno monarcha, jak i jego sługa zostali przedstawieni jako protoplaści rosyjskiej tradycji reformatorskiej, wyraźnie utożsamianej z liberalizmem. Ważna rzecz: decydujące znaczenie przydaje się tu formom politycznym, a nie wolności indywidualnej. Kryją się za tym niewypowiedziane i dyskusyjne zarazem założenia. Po pierwsze, że samowładztwo otrzymane w schedzie po XVIII w. wykluczało autonomię jednostki. Po drugie, iż przekształcenie go w ustrój nowocześniejszy (monarchia konstytucyjna) musiało oznaczać automatyczną poprawę kondycji jednostki oraz stosunków społecznych w ogóle.

Przeziera przez te wywody jeszcze inne przekonanie – o tym, że rosyjska władza posiada(ła) najlepszą zdolność rozpoznania potrzeb kraju i była gotowa podjąć niezbędne kroki w celu ich zaspokojenia. Tym samym autorzy wystawy opowiedzieli się za tyleż optymistyczną co ekscytującą koncepcją nowoczesnych dziejów Rosji, którą w skonceptualizowanej postaci zaproponował przed blisko trzema dekadami Natan Ja. Ejdelman (1930-1989) w eseju Rewolucja odgórna w Rosji (Революция сверху в России). Nie przypadkiem zgoła niczego nie dowie się widz wystawy o perturbacjach procesu reform: ani słowa o profilu ideowym przeciwników zmian czy o sporach w łonie elity władzy. Sekcja nie wyjaśnia, dlaczego mimo dobrych zamiarów reforma nie powiodła się.

Obalenie władzy jako warunek zmian – ideologia opozycji

Naturalnym przedłużeniem ekspozycji jest składająca się na pierwszy dział sekcja Dzieci 1812 roku, ilustrująca perspektywę uosabiających opinię publiczną elit społecznych odległych od władzy. Uwypuklono tu wpływ na rosyjską wyobraźnię polityczną francuskiej Deklaracji Praw Człowieka i Obywatela, filozofii Woltera i w ogóle siłę oddziaływania zachodnioeuropejskich idei na Rosję. Katalizatorem procesu recepcji idei cudzoziemskiej proweniencji okazał się – paradoksalnie – najazd napoleoński i wojna z Francją (zrazu defensywna na rosyjskim terytorium, później ofensywna, uwieńczona w Paryżu). Przymusowy pobyt zagranicą armii carskiej skłaniał do porównań z rzeczywistością „domową”, co przekładało się na tworzenie w łonie wojska tajnych sprzysiężeń aktywnie dyskutujących nad potrzebą zmian. Wystawa prezentuje jedną z popularnych wówczas broszur autorstwa stacjonującego w stolicy Francji rosyjskiego oficera.

Wzrost niezadowolenia kursem rządowym (zarzucenie planu reform w końcu panowania Aleksandra I), sprzężony z kryzysem dynastycznym (niejasności dotyczące prawowitego następcy tronu), doprowadziły do kryzysu przysięgowego – buntu części oficerów na Placu Senackim 14 grudnia 1825 r. (tu i poniżej daty podaję według tzw. starego stylu, używanego w Rosji przedbolszewickiej; w XIX w. różnica w stosunku do kalendarza gregoriańskiego wynosiła 12 dni wstecz). Twórcy wystawy ukazują to wydarzenie jako niepowodzenie „pokolenia zwycięzców Napoleona, którzy podjęli próbę zmiany ustroju Rosji na drodze powstania zbrojnego”. Nie należy bynajmniej traktować tego komentarza jako potępienia każdego sprzeciwu wobec prawowitej władzy. To raczej konstatacja niepowodzenia obu stron: rządzących i rządzonych.

Panowanie Mikołaja I w latach 1825-1855 zostało ukazane wyłącznie przez pryzmat prac kodyfikacyjnych realizowanych przez M. Sperańskiego. Owszem, wspomniano o kaźni dekabrystów, a ważnym rekwizytem uczyniono klucz do jeden z cel więziennych Twierdzy Pietropawłowskiej, ale całkowicie zrezygnowano z szerszej charakterystyki epoki mikołajowskiej. Niezorientowany widz gotów uznać, że trzydziestoletnie rządy monarchy stanowiły kontynuację wysiłków jego poprzednika, co sugerowałby remanent regulacji prawnych obowiązujących w Imperium Rosyjskim jako niezbędny etap budowy państwa prawa.

Epoka wielkich reform i modernizacja rosji

Działy poświęcone pierwszej połowie XIX w. składają się na prolog konstytutywnej sekcji ekspozycji przedstawiającej tzw. epokę wielkich reform. Znakiem rozpoznawczym tego okresu dziejów Rosji jest oczywiście wytłuszczona data 19 lutego 1861 r., czyli dzień podpisania przez Aleksandra II (1818-1881) manifestu o zniesieniu poddaństwa osobistego chłopów prywatnych. Autorzy wystawy powstrzymali się od zachwytów tym aktem prawnym, cytując zróżnicowane reakcje współczesnych na niego. Wśród wyróżnionych przedsięwzięć reformatorskich znalazły się następujące. Najpierw reforma ziemska, tj. wprowadzenie częściowo autonomicznego od administracji samorządu terenowego (1864). Następnie reforma sądowa rewolucjonizująca tę newralgiczną dziedzinę życia społecznego m.in. przez ucywilizowanie procesu karnego (również 1864). Dalej, reforma miejska zakładająca fundament pod ich przyszły rozwój (1870). A wreszcie także wprowadzenie powszechnego obowiązku służby wojskowej, zrównującego wszystkie warstwy społeczne  w powinności obrony ojczyzny (1874 r.).

Sztandarowe osiągnięcia prawodawcze nie są szczegółowo omówione ani nawet opatrzone wyjaśniającymi adnotacjami. Zamiast tego zostały one zilustrowane fotografiami działaczy epoki wielkich reform. Oglądamy zdjęcia dostojników państwowych firmujących prace nad nowymi regulacjami, w tym członków tzw. komisji redakcyjnych projektujących reformę chłopską z Jakowem I. Rostowcewem (1804-1860) i Nikołajem A. Milutinem (1818-1872) na czele. Oglądamy autora reformy armii – Dmitrija A. Milutina [1816-1912]). Ale widzimy także studentów i wykładowców wydziału prawa Uniwersytetu Moskiewskiego jako zalążka kadry rosyjskich jurystów, zapomnianych członków pierwszego urzędu ziemskiego guberni twerskiej z 1866 r. czy moskiewskiej dumy miejskiej z 1883 r.

Znalazło się także miejsce na wizerunki wodzirejów rosyjskiej opinii publicznej – świadków i aktywnych uczestników przeobrażeń. Po jednej stronie wyklętego przez carat Aleksandra I. Hercena (1812-1870) i boleśnie obnażającego wady społeczeństwa Michaiła Je. Sałtykowa (Szczedrina, 1826-1889), radykalnego poety Nikołaja A. Niekrasowa (1821-1878) czy rewolucyjno-demokratycznego myśliciela Nikołaja G. Czernyszewskiego (1828-1889). Po drugiej stronie – Fiodora M. Dostojewskiego (1821-1881) i konserwatywnego publicysty Michaiła N. Katkowa (1818-1887).

Przesłanie autorów wystawy jest czytelne: prawdziwy obraz epoki zawiera się w zróżnicowanych biografiach wymienionych osób, w wydawanych przez nich czasopismach i broszurach, we wszystkim, co było tworem ich trudów dnia codziennego. Podobnie jak w całej wystawie zasób rekwizytów jest bardzo skromny: kilka egzemplarzy ówczesnych periodyków, parę wydawnictw książkowych, materialne atrybuty przynależności do stanu chłopskiego, bilet zwalniający z wojska.

W tym miejscu warto zwrócić uwagę na organizację przestrzenną wystawy, gdyż wydatnie wzmacnia ona przekaz merytoryczny. Trwające nieledwie ćwierć wieku panowanie cara-wyzwoliciela zajmuje najwięcej miejsca w przedrewolucyjnej części ekspozycji. Co jeszcze ważniejsze, całkowicie zdominowało ono pozostałe okresy pod względem wizualno-estetycznym. Widz rozpoczynający „inspekcję” wystawy nim dotrze do linii startowej zostaje skonfrontowany z usytuowaną pośrodku sali instalacją podświetlonych ram okiennych, dających wgląd w epokę wielkich reform. Ulokowanie jej w centrum nadaje chronologii sensu metaforycznego: próba obejrzenia się za siebie lub spojrzenia w dal nie może powieść się bez zetknięcia z nią.

Epoka wielkich reform – klucz do historii Rosji

W taki oto sposób socjopolityczna i -ekonomiczna transformacja lat 60. i 70. XIX w. okazuje się głównym ogniwem historii ostatnich dziesięcioleci Imperium Rosyjskiego, logicznym zwieńczeniem dotychczasowych wysiłków a jednocześnie drogowskazem pożądanego kierunku rozwoju. Komunikat ten zyskuje na sile dzięki pojawieniu się w sekcji osób, które w odleglejszej przyszłości – już jako dojrzali działacze, uformowani w dobie panowania Aleksandra II – odegrają ważną rolę w historii politycznej Rosji (choćby Siergiej A. Muromcew [1850-1910] jako przewodniczący I Dumy Państwowej).

Biograficzne nachylenie wystawy zyskuje na znaczeniu na równoległym planie omawianej sekcji. Epoka wielkich reform i uosabiający ją władca mierzyli się z przeciwnikiem wewnętrznym – z tymi, którzy porzuciwszy wiarę w ewolucyjne przemiany opowiedzieli się za carobójstwem i rewolucją. Wrażenie ich obecności potęgują ciężkie więzienne kajdany zwisające z gabloty zawierającej wizerunki i biogramy członków nielegalnych zrzeszeń dążących do obalenia ustroju monarchicznego. Złożoność ówczesnej sytuacji podkreśla dysonans między repliką znanego portretu przedstawiającego łagodne oblicze cara-wyzwoliciela a kierującymi się intencją poprawy doli mas ludowych stroskanymi i zaciętymi twarzami rewolucjonistów.

Również i w tym wypadku autorzy ekspozycji unikają formułowania jakichkolwiek sądów wartościujących. Widz konfrontuje się z dwiema przenikającymi się rzeczywistościami: rzeczywistością stopniowych i pokojowych przeobrażeń oraz rzeczywistością zmiany radykalnej, gotowej w imię nadrzędnych celów zastosować brutalne środki. Nie chodzi tu o ustalenie poniewczasie kto miał rację, lecz o zademonstrowanie tragizmu rosyjskiej historii. Oto bowiem w sprzyjającym czasie, gdy ideały obu stron – władzy i poddanych – miały szansę urzeczywistnienia się w życiu społecznym, brutalna logika konfrontacji wzięła górę nad pragnieniem zbliżenia Rosji do upragnionego wzorca. Aleksander II zginął w zamachu 1 marca 1881 r. Rubikon nieufności został przekroczony i nie udało się już osiągnąć zgody.

1905: rewolucja „oddolna” i przeobrażenie imperium

Następny rozdział opowieści Rosja otrzymuje konstytucję, niepoprzedzony jakimkolwiek interludium, rozpoczyna się dopiero na progu rewolucji 1905 r. Wedle scenariusza wystawy zwiastowało ją rozczarowanie, jakie przyniosły opinii publicznej wypowiedziane 17 stycznia 1895 r. przez Mikołaja II (1868-1918) słowa o „bezsensownych marzeniach”  ludzi liczących na nadanie Rosji konstytucji. Autorzy ekspozycji zilustrowali ówczesny zawód materiałem źródłowym (m.in. opinią liberała Piotra B. Struve [1870-1944] i wycinkami gazetowymi), nie wspomnieli jednak o tym, że stanowisko cara było świadomym podtrzymaniem zachowawczego kursu obranego przez Aleksandra III (1845-1894). Kilkunastoletnia lakuna w narracji nie została niczym uzupełniona i godzi w jej spójność dotkliwiej niż miało to miejsce w przypadku panowania Mikołaja I.  

Wydarzeniem determinującym dalszy bieg rosyjskiej historii okazała się „krwawa niedziela”, czyli stłumienie 9 stycznia 1905 r. pokojowej demonstracji, która miała na celu wręczenie carowi petycji, zawierającej m.in. postulaty konstytucyjne. Zgodnie z przedstawionymi wyżej założeniami koncepcyjnymi tragiczne wydarzenia zostały przedstawione na przykładzie losów jednego z uczestników pochodu – młodego tkacza Iwana W. Wasiliewa (1882-1905), członka zarządu Stowarzyszenia Rosyjskich Robotników Fabrycznych Miasta Petersburga. Sama rewolucja 1905 r. stanowi jedynie tło dla pierwszoplanowego wątku, czyli oktrojowania ustawy zasadniczej (w oficjalnej nomenklaturze aktu prawego doskonalącego ład społeczny), co zapowiadał manifest carski z 17 października 1905 r. Perspektywę władzy widz poznaje z listu Mikołaja II do matki, w którym monarcha rzuca nieco światła na okoliczności podjęcia tej wstrętnej sobie decyzji.

W tym punkcie dzieje Rosji (w ich wystawowym wariancie) osiągnęły nareszcie pułap, do jakiego zmierzały przez cały XIX w. Reforma ustrojowa dokonała się w bardzo niekorzystnej konfiguracji: przyparta do muru władza zrezygnowała z części swoich uprawnień na rzecz społeczeństwa, potwierdzając przeświadczenie jego radykalnych reprezentantów, że zmiana bez przemocy jest w państwie rosyjskim  niemożliwa. Mimowolnie nasuwa się wniosek o rozminięciu się w czasie dążeń rządzących i rządzonych. Jeśli bowiem sto lat wcześniej reformatorski zamysł pochodził z góry, to na progu XX w. elity władzy, wyzbyte inicjatywności, blokowały wszelkie oddolne próby modernizacyjne.

Ekspozycja pokazuje, jak bardzo zmieniło się Imperium Rosyjskie w tym czasie: próba wstrzymania biegu reform dająca pozór stabilności ustrojowej nie mogła się powieść ze względu na masową skalę społecznego sprzeciwu. To już nie kosmopolityczne wąskie elity, ale zwykli ludzie zapragnęli zmiany. I nie dało się już stłamsić ruchu protestu. Powstanie organu przedstawicielskiego w postaci Dumy Państwowej wyznaczało ważną cenzurę w historii Rosji. Twórcy wystawy ukazali konflikt wizji dwu stron: cara uosabiającego elitę biurokratyczną, ulokowaną w tradycyjnych strukturach administracyjnych imperium, i kształtującej się elity politycznej stawiającej na rozwój parlamentaryzmu. Widz ogląda ledwie pierwszy akt zmagań władzy ustawodawczej i wykonawczej.

Nieliczne rekwizyty uświadamiają jak silnie myśli, słowa i emocje kształtują rzeczywistość. Są wśród nich: brudnopis mowy powitalnej monarchy, wyjątki z apeli posłów Dumy do Mikołaja I o amnestię polityczną jako niezbędny element procesu zasypywania podziałów, wreszcie emocjonalny carski manifest obwieszczający rozwiązanie zgromadzenia po niespełna trzech miesiącach jego funkcjonowania. Tak okonturowany spór polityczny zyskuje ludzkie rysy dzięki zestawieniu ze sobą biografii wybitnych działaczy tamtego czasu: z jednej strony wspomnianego już Muromcewa, reprezentującego nie tylko powagę instytucji prawodawczej, lecz nade wszystko ideę przekształcenia Rosji w monarchię konstytucyjną; z drugiej – wprawnego technokraty, głównego inspiratora reformy ustrojowej i pierwszego przewodniczącego Rady Ministrów – Siergieja Ju. Witte (1849-1915). Zmienność fortuny stanowiła znak rozpoznawczy obu postaci albo raczej reprezentowanych przez nie sił: władzy i społeczeństwa.

1917: Upadek monarchii starego ładu

Tytuł ostatniej „przedrewolucyjnej” sekcji Precz z monarchią! nie pozostawia wątpliwości, że u kresu wystawowej opowieści chybotliwy balans w konfrontacji rządzących i rządzonych ostatecznie załamał się. Twórcy ekspozycji ukazali rozczarowanie Mikołajem II, jakiego doznała zarówno liberalna opozycja, jak i skrajnie zachowawcze skrzydło monarchistów. Ta pierwsza, reprezentowana przez Pawła N. Milukowa (1859-1943) podważała zdolność elity władzy do sprostania wyzwaniom przedłużającej się wojny; z kolei ta druga upatrywała źródło kryzysu w zaślepieniu cara i jego najbliższego otoczenia, czego dowodem miała być spektakularna kariera  Grigorija Je. Rasputina (1869-1916) – „świętego starca” dla jednych, szarlatana dla innych.

Symetrię niezadowolenia obu obozów politycznych mają ukazywać zbliżone w czasie (1 i 16 listopada 1916 r.) wystąpienia ich liderów w Pałacu Taurydzkim, gdzie znajdowała się siedziba Dumy Państwowej. Dało tu o sobie znać przywiązanie autorów ekspozycji do symetrii i niechęć do faworyzowania którejkolwiek ze stron. Ekscytacja polityczna trybunów ludowych – parlamentarnych i ulicznych – oddawała napiętą atmosferę, którą dodatkowo zaostrzał kryzys aprowizacyjny. Apogeum strajków przypadło na 27 lutego 1917 r., gdy żołnierze garnizonu piotrogrodzkiego nie tylko odmówili strzelania do demonstrującego tłumu, lecz nawet przyłączyli się do niego.

Walorem muzealnej opowieści jest obecna także w innych sekcjach multinarracyjność. Widz obserwuje strajk z różnych pozycji: zirytowanej i odmawiającej słuszność protestom carycy Aleksandry Fiodorowny [1872-1918] (list do Mikołaja II), wzburzonego anarchią członka radykalnie prawicowego Związku Narodu Rosyjskiego (zapis dziennikowy), entuzjastycznego dla zmian poety Aleksandra Błoka (1880-1921), wreszcie zachwyconego obaleniem ustroju żołnierza wymienionego z imienia i nazwiska (list do rodziny).

Logicznym zwieńczeniem tej części wystawy (i – jak zdają się twierdzić twórcy wystawy – także historii Imperium Rosyjskiego) jest carski akt abdykacyjny wydany w pociągu w Pskowie 3 marca 1917 r. Najbardziej wymownym rekwizytem jest tu autograf przemówienia do wojsk już po złożeniu korony. Kartka zapisanego regularnym pismem papieru i poczucie krzywdy przebijające z dziennika osobistego – oto, ile w tamtych dniach pozostało z tysiącletniej monarchii.

Ukłonem w stronę przeciętnych współtwórców historii jest zamierzona dysproporcja w przedstawianiu postaci historycznych kojarzonych z republikańską Rosją. Wspomniany Milukow, a także Aleksander F. Kiereński (1881-1970), generał Ławr G. Korniłow (1870-1918) i na ostatek Lenin zostali „opatrzeni” krótkimi cytatami-kluczami ze swoich wypowiedzi, znamionujących ich stosunek ładu postmonarchicznego. Na pełen biogram zasłużył natomiast chorąży Timofiej I. Kirpicznikow (1892-1918), który w noc z 26 na 27 lutego 1917 r. nakłaniał żołnierzy, by nie otwierali ognia do bezbronnych demonstrantów. Jego dramat świetnie oddaje ówczesną rosyjską tragedię: sprzeciwiwszy się rewolucji październikowej, zapragnął przyłączyć się do „białych”, którzy jednak rozstrzelali go jako winnego śmierci oficera w feralnych dniach rewolucji lutowej.

To jednak tylko jedna z ofiar rosyjskich przemian – i z pewnością nie najważniejsza na sali, choć ekspozycja wystrzega się wartościowania ludzkiego życia w zależności od społecznych dystynkcji. Przedbolszewicką część wystawy zamyka zbrodnia rozstrzelania rodziny carskiej w Jekaterynburgu 17 lipca 1918 r. Intencję jak najszybszego rozstania się z bohaterami czasów przedrewolucyjnych (by narracja kolejnych sekcji ekspozycji była czytelna) można zrozumieć, ale trudno zaaprobować podobną dezynwolturę dla chronologii wydarzeń.

Takie oto treści prezentuje przedrewolucyjna część wystawy Człowiek i władza w Rosji XIX-XXI w. , pokazywanej w Muzeum Historii Politycznej Rosji. W kolejnym (a zarazem zamykającym recenzję) wpisie podejmę próbę analitycznego spojrzenia na jej zawartość, ujęcie merytoryczne i przesłanie.

Ciąg dalszy nastąpi…

W tym i kolejnych wpisach „linkuję” ważne petersburskie adresy, miejsca pamięci i osoby związane z byłą stolicą Rosji do encyklopedii Polski Petersburg (www.polskipetersburg.pl). Postępuję tak będąc przekonanym o rzetelności zawartych tam informacji.

O autorze

Mikołaj Banaszkiewicz

Prawdziwa Rosja - blog rosjoznawczy ukazujący perspektywę historyczną współczesnych zjawisk społeczno-politycznych i kulturowych.

4 komentarze

O przedsięwzięciu

Prawdziwa Rosja - blog rosjoznawczy ukazujący perspektywę historyczną współczesnych zjawisk społeczno-politycznych i kulturowych.

Bądźmy w kontakcie!

kontakt_at_prawdziwarosja.pl